Porcelanki – te owalne zdjęcia wypalane na porcelanie, które od lat zdobią nagrobki – coraz częściej kończą na gruzie. Likwidowane groby, prace porządkowe, brak świadomości… i nagle znika nie tylko nagrobek, ale też jedyny ślad po człowieku – jego twarz.

Dlatego ruszyliśmy z akcją „Uratuj porcelankę!”. Chcemy odzyskiwać te stare, często pięknie wykonane wizerunki. Trafią do naszej małej galerii, gdzie powstaje Ściana Pamięci – miejsce, w którym można w ciszy zobaczyć ludzi, którzy kiedyś istnieli.

---

Tu na zdjęciu przykład zabytkowej porcelanki, sygnowanej nazwiskiem mistrza z ulicy Limanowskiego w Łodzi – jego zakład działał jeszcze do niedawna. Dziś porcelanki wykonuje się masowo, ale tamte miały duszę. Nie chcemy, żeby trafiały na śmietnik.

Jeśli macie u siebie w zakładzie stare porcelanki, albo wiecie, że jakiś nagrobek ma być likwidowany – odezwijcie się. Czasem wystarczy szpachelka i delikatny fachowy ruch, żeby taki wizerunek ocalić. Pokryjemy koszty przesyłki, a może odbierzemy osobiście. Prosimy tylko, żeby na odwrocie napisać dane z pomnika: imię, nazwisko, daty, miejscowość.

Może kiedyś ktoś – szukając przodków, tworząc drzewo genealogiczne – dzięki tej jednej porcelance odzyska najstarsze zdjęcie w rodzinie. Ja sam marzę o tym, żeby zobaczyć twarze moich pradziadków, ale to już mało realne.

Może z czasem stworzymy też cyfrowe archiwum. Ale dziś – liczy się każde uratowane spojrzenie.

Pomożecie?

powrót